Do napisania tego wątku zainspirowały
mnie słowa Pewnego Znajomego, który stwierdził, że jak już kupi
terenówkę, to wybierze się na Ukrainę. No właśnie – jak to
jest z tamtejszymi drogami? Czy żeby bezpiecznie podróżować po
Ukrainie, potrzebny jest samochód niezniszczalny i z wysokim
zawieszeniem?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż drogi są bardzo różnorodne. Niektóre drogi są naprawdę porządne i bez obaw można nimi podróżować zwykłą osobówką. Ale są i takie, na które lepiej nie wyjeżdżać po zmroku, a już nie daj Boże rozpędzać się!
Gdzie zatem możemy spodziewać się gładkiej, równej nawierzchni?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż drogi są bardzo różnorodne. Niektóre drogi są naprawdę porządne i bez obaw można nimi podróżować zwykłą osobówką. Ale są i takie, na które lepiej nie wyjeżdżać po zmroku, a już nie daj Boże rozpędzać się!
Gdzie zatem możemy spodziewać się gładkiej, równej nawierzchni?
Na pewno na drodze E 95 łączącej
Kijów z Umaniem i dalej z Odessą. Podobnie jadąc z Kijowa do
Żytomierza i Równego nie trzeba się martwić o to, że stracimy
koło na dziurze. Dobre drogi poprowadzą nas też z Mikołajewa do
Jużnego czy Chersonia, a także na Krymie – z Symferopola do
Teodozji, Sudaka, Ałuszty, Mikołajkiwki, a także wzdłuż wybrzeża
na trasie – Ałuszta – Sewastopol.
![]() |
zdjęcie znalezione w sieci |
Na zachodzie Ukrainy dobrych dróg jest
mniej, ale spokojnie można jechać z przejścia granicznego w
Zosinie do Włodzimierza Wołyńskiego, Łucka, Riwnego, czy z
przejść Korczowa i Medyka do Lwowa i dalej do Stryja. Kałusza,
Frankowska i Czerniowiec (choć odcinki Stryj-Czernowce i Włodzimierz
Wołyński – Równe są już nieci gorszym stanie).
A co z innymi drogami? Wiele z nich nadaje się do gruntownego remontu, są mocno podziurawione i wręcz niebezpieczne. Jadąc drogą M12 ze Lwowa przez Tarnopol, Chmielnicki i Winnicę do Umania należy zachować ostrożność i omijać liczne jamy w drodze. I koniecznie mieć ze sobą koło zapasowe, a jeszcze lepiej dwa – znam przypadek, w którym dziura na trasie Tarnopol – Chmielnicki uszkodziła jednocześnie dwie opony..
A co z innymi drogami? Wiele z nich nadaje się do gruntownego remontu, są mocno podziurawione i wręcz niebezpieczne. Jadąc drogą M12 ze Lwowa przez Tarnopol, Chmielnicki i Winnicę do Umania należy zachować ostrożność i omijać liczne jamy w drodze. I koniecznie mieć ze sobą koło zapasowe, a jeszcze lepiej dwa – znam przypadek, w którym dziura na trasie Tarnopol – Chmielnicki uszkodziła jednocześnie dwie opony..
![]() |
zdjęcie znalezione w sieci |
Na wiosnę zapewne stan mniejszych dróg
będzie jeszcze gorszy. Już teraz na portalach społecznościowych
krąży fraza „Sądząc po naszych drogach, zakończyła się nie
zima, a wojna”...
![]() |
zdjęcie znalezione w sieci |
Bardziej szczegółowe informacje na
temat ukraińskich dróg znajdziecie na forum rosja.pl
A na koniec – znaleziony kilka dni
temu na youtube filmik o ulicach w Iwano-Frankowsku..
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa podczas podróży na Krym w 2010 roku wpadłem właśnie ma M12 w taką dziurę, że urwała się gruszka od CB, przeleciała przez cały samochód i prawie uszkodziła pasażera z tyłu, a w tylnym kole urwał się stabilizator. Na szczęście jechałem Mitsubishi Pajero, gdyby to była osobówka pewnie zostawił bym zawieszenie na tej dziurze :) Ale autostrada Uman - Odessa jest faktycznie dobrą drogą, trzeba tylko uważać na furmanki, skutery jeżdżące poboczem pod prąd i stragany z warzywami na pasie awaryjnym, poza tym wszystko z nią w porządku :)
OdpowiedzUsuń